Posty

Wyświetlam posty z etykietą TheBeatles

Historia The Beatles Część 2: George Harrison dołącza do zespołu

Obraz
  Chłopaki grali grali i grali po festiwalach, ślubach itp... aż zbliża się rok 1958. John I Paul postanowili poszukać nowego gitarzysty. Paul nie czuł się dobrze grając na prowadzącej gitarze. Ale znał jednego chłopaka który dość dobrze grał na gitarze i by pasował to nich nazywał się George Harrison. Paul umawia spotkanie z Georgem. , ze względu na jego grę na gitarze. George robi wrażenie na Johnie swoją wersją "Raunchy" ale do zespołu trochę później, często jednak zastępując spóźnialskiego Griffithsa na koncertach. Paul namawia Johna by przyjął zdolnego młodzika, ze względu na jego grę na gitarze. GEORGE : Paul i ja jeździliśmy tym samym autobusem z Liverpoolu Institute ubrani w takie same czarne uniformy. Dogadaliśmy się, bo ja odkryłem, że on ma trąbkę, a on odkrył, że ja mam gitarę. Miałem 13 lat a on chyba kończył 13 lub zaczynał 14. On zawsze był starszy o 9 miesięcy, nawet teraz po tylu latach jest wciąż starszy o 9 miesięcy."

Historia The Beatles Poznanie Paula i Johna.

Obraz
  Historia The Beatles zaczyna się 1956. Gdzie młody 16 letni chłopak zafascynowany muzyką rock and rolla, postanawia założyć swój własny zespół skiffle o nazwie The Quarrymen. Słuchał takich artystów jak Elvis Presley czy Chuck Berry. Grupa szybko zyskała lokalną popularność. Grywali na różnych festiwalach. 15 czerwca 1956 w ogrodzie kościoła pw. Świętego Piotra w Woolton zagrali koncert podczas  Wollton Fête , uroczystości podsumowującej rok szkolny. Ivan Vaughn nie gra już w zespole ale przyprowadza ze sobą kolegę z Liverpool Institute. Ivan czuje, że ci dwaj kolesie powinni się poznać. Tym kolegom był Paul McCartney. Paulowi podobal się występ, i podszedł do Johna po występie. John i Paul od razu się polubili. Paul zagrał Johnowi na gitarze " Twenty Flight Rock" John: Byłem pod wrażeniem Paula grającego "Twenty Flight Rock". Potrafił na pewno grać na gitarze. Uznałem, że jest tak samo dobry jak ja.Dotychczas byłem liderem, teraz pomyślałem sobie: Co się stanie j